królewskie rules

Królewskie miasto, jak na ironię, przywitało mnie deszczem. Kiedy chwilę wcześniej wyjeżdżałem z domu też lało. Spędziłem więc w aucie dobre kilkanaście minut…

Dowiedz się więcej

* * *

Nieprzespana noc dzięki (sic!) grzmotom i piorunom. Poranek w szpitalu (zastępuję kapelana). Kolejna msza w naszym kościele i słowo o przyklejaniu łat i…

Dowiedz się więcej

łaska

Było tuż po czwartej nad ranem, kiedy przekręciłem kluczyk w stacyjce samochodu. Dobrze z powrotem być w domu. Siedzący w fotelu obok towarzysz…

Dowiedz się więcej