dwa koty
– Czy naprawdę macie zamiar nocować na tym parkingu? Jesteście nienormalni! Spojrzałem na zdziwioną twarz młodej osoby wychylającej się przez okno z samochodu. – Chyba tak. Innego wyjścia nie ma. – Rzuciłem z uśmiechem wyciągając…
odwracanie uwagi
Siedząc przed namiotem w milczeniu spoglądałem na wyrastające przede mną jak mur postrzępione skalne turnie. Widok zapierał w piersiach dech. Zachłyśnięty krajobrazem i spokojem porannej chwili pomyślałem o rzeczach, które powoli przestawały mieć znaczenie. Praca,…
zapomniana inicjatywa
Jeden otwór, drugi, trzeci, kolejny… Stojąc na drabinie zręcznie wierciłem dziury w wysokim na kilka metrów dębowym panelu. Przyjemna robota. – Pomyślałem. – Gdyby jednak upał był nieco mniejszy zadowolenie z pracy na pewno byłoby…
deszczowo i wietrznie
Pogoda zachęca jedynie do siedzenia w domu. Pracować też się nie chce. Nie lubię takich momentów. Mam sporo zajęć, a jednocześnie do każdego z nich trudno mi się zmobilizować. Przychodzi jednak świadomość, że jak sobie…