powodzianie
Idąc korytarzem natknąłem się na wielką kałużę wody. – Ktoś zapewne ją rozlał podlewając kwiaty i zapomniał po sobie posprzątać. – Pomyślałem w pierwszej chwili. Jednak przyglądając się uważnie zobaczyłem, że woda wypływała wprost spod…
rozkład jazdy
Wstaję o szóstej z minutami. Zimną wodą zmywam sen z twarzy, po czym biegnę do kuchni parzyć kawę. To jedna z milszych chwil poranka. Kiedyś, pamiętam, parzyłem ją wspólnie z Mario dopóki ten nie wyjechał…