trzymaj się muru, ale idź do chóru
O poranku obudził mnie ból w gardle. Przełykając ślinę miałem wrażenie, że przełykam zwinięty w kłębek kawałek drutu kolczastego. A niech to! Zakląłem srodze. Ledwo co, bo niespełna miesiąc temu wygrzebałem się z przeziębienia, a…
specjalista
– Jak minęła noc? – Znośnie. – Odparłem. – A jak teraz się czujesz? – Zapytała spoglądając na mnie badawczym wzrokiem. – Smutno mi… Pomyślałem sobie, że nie nadaję się już do zajmowania kolejki w…
demony przeszłości
Dachowe eskapady sprzed tygodnia zmusiły mnie do wizyty u lekarza. I dobrze! Każdy powód do zadbania o siebie wydaje się być dobry. Powiedziałem pani doktór, że to demony przeszłości znów do mnie powracają. Zresztą, tak…