to co powinno, stać się musi
Przypomniała mi się rozmowa z pewną osobą, którą prowadziłem jakiś czas temu. Rozmowa o cierpieniu, o nieuchronności tego, co stać się musi i…
Cały poranek uganialiśmy się za drabiną. Zajęcie niezbyt fascynujące. Ale cóż, bez drabiny to czasem jak bez… narzędzia pracy! Próbujesz coś zrobić, a…
jak często trzeba tracić wiarę urzędową nadętą zadzierającą nosa do góry asekurującą głoszoną stąd dotąd żeby odnaleźć tę jedyną wciąż jak węgiel jeszcze…
Przypominam sobie alpinistę Ryśka, który każdego poranka, tzn. przed jedenastą, przychodził na pole namiotowe z prymusem i paczką kawy w ręku. Miał zawsze…
Aniołów ześlij dwóch! …chciałoby się zaśpiewać. Przypominam sobie piosenkę Elżbiety o Aniołach. Spędzaliśmy wtedy długie dnie i noce na niekończących się nagraniach. Nie…