cztery noce z Anną

Powietrze na podwórku pachniało duchotą i deszczem. Słońce skryły nadciągające od zachodu burzowe chmury. Uśmiechnąłem się do nich. – Jeśli spadnie deszcz nie…

Dowiedz się więcej

odnowiona przestrzeń

Siedząc na podłodze przyglądałem się pomalowanym wiosennie ścianom mojej celi. Oliwka dojrzewająca w promieniach słońca. Miło jest mieszkać w przestrzeni, która napełnia spokojem…

Dowiedz się więcej

zawracanie głowy

Siedząc na schodach prowadzących do Poradni przyglądałem się przechodzącym mimo ludziom. Jedni spiesząc się prawie biegli, inni szli powolnym krokiem, jeszcze inni, jakby…

Dowiedz się więcej