ptasiek

Zimno. A myśmy się spodziewali, że będzie złota jesień… Mam dobrze w pamięci ubiegłoroczne październikowe upały. Słońce niemalże lało się z nieba! Jeździłem na rowerze, łaziłem po skałach i po lesie, a babie lato, niczym dmuchawce, fruwało po klasztornym podwórku.
Ze względu na tegoroczny chłód zacząłem zamykać okno. Otwieram je tylko od czasu do czasu, żeby odświeżyć atmosferę w celi.
Zauważyłem, że brat A. wyciągnął z szafy zimowe ubranie i coraz częściej przechadza się w nim po domu. Pewnie mu zimno. Zresztą, wszyscy marzniemy. A do sezonu grzewczego mamy jeszcze daleko. Czekamy na wymianę kotłów CO, a to z pewnością potrwa do późnego listopada.
Pomyślałem, że zacznę obrastać w piórka. Jak ptasiek. Jednak nie z powodu dobrych słów wypowiadanych pod moim adresem, ale chłodu, który coraz mocniej puka do drzwi mojej celi.

Możesz również polubić

19 komentarzy

  1. ~Ola

    hej daj spokój, dziś tak wymarzłam na polu że hej…ale podobno ma być straszna zima w tym roku…chociaż ja byłam wczoraj w stacji meteorologicznej i mówili, żeby nie wierzyć tym prognozom, bo pogody nie da się przewidzieć na dalej niż 2 dni :). pozdrawiam CIEPLUTKO :) http://www.rysunki-olenki.blog.onet.pl

  2. ~Nobody

    No cóż, nic 2 razy się nie zdarza… Przynajmniej nie pod rząd, więc widocznie inna jesień nas w tym roku czeka. Byle tylko nie za bardzo dała się nam we znaki i nie zapisała w pamięci dla odmiany strasznym chłodem!Jak teraz zaczniemy wyciągać zimowe ubrania, to od razu nasuwa się pytanie, co zrobimy, gdy przyjdzie zima? Chyba nie pozostanie nam nic innego, jak zamarznąć. :P Heh, miejmy nadzieję, że tak źle nie będzie… ;)Hmm… Ja proponuję mimo wszystko kierować w stronę Ojca jak najwięcej dobrych i ciepłych słów, żeby nie tylko chłód przyczynił się do obrastania w piórka! :)Bardzo gorąco pozdrawiam i ściskam! :*Mam nadzieję, że będzie choć troszkę cieplej… ;)Z Bogiem! :)PS: Może Anioły przyjdą z pomocą i ogrzeją nieco swoimi skrzydłami…? Można spróbować poprosić ich o pomoc… :)

  3. ~sia-ka

    przytulmy się wszyscy- będzie cieplej ;););)

  4. ~Margarithes

    na wiosnę braciszkowie pomylą Cię z wyrośniętym indykiem, będą Cię skubać na świąteczny stół :) heheszybko CO trzeba zrobić, uszczelnić okna, i nie biegać w śpioszkach, niestety, to już taki czas, że ciepłe góralskie skarpety wciągać należy i czapkę uszatkę! Brat A. wie w czym rzecz:)dobrego Tomasz!

  5. ~martusia569..

    No u Nas też zimno…jak niewiem co… :/

  6. ~jahwe.xad.pl

    Zapraszam na FORUM RELIGIJNE. Zaloguj się i wypowiadaj się na różne tematy. Zapraszam serdecznie. http://www.jahwe.xad.pl

  7. ~Krysia Dwa

    Gdybym miała na oku jakieś piórka też bym obrosła…marzną mi nóżki i rączki przy kompie….Mam swój piecyk rozgrzewający (brzuszek mojego męża) , ale to dopiero w nocy….To Grubaski będą miały ubaw w tę zimę- ich ma co ogrzewać…. Chudzielce – dalej szukać swoich piecyków….! .A Brat Tomaszek ? ….kurczę ….są takie kołderki elektryczne – jak zrobimy składkę to prezent pod choinkę wymarzony……Na razie chucham mocno w zakonne Oblicze ;- ))))))))))

  8. ~anika28

    dobrze pamiętam zimę sprzed dwóch lat – nie obrosłam w piórka, za to siedziałam w mieszkaniu w rękawiczkach! mam nadzieję, że w tym roku zima będzie łaskawsza… na całe mieszkanie mam jeden grzejnik! jak będą wymieniać mi okna w takim tempie jak teraz, to nas wiosna zastanie… a cieplej mi wcale teraz nie będzie :((( a.

  9. ~Margarithes

    słońce pięknie świeci, wrociłam z wyprawy i co, wszyscy znajomi albo ich zamroziło, albo wybyli i żadnych nowych wieści, Braciszek pewnie modli się o wielki kocioł CO.chyba, że się mylę, to o słowo proszę Tomasz:):::))))

  10. ~Aguś

    Oj ale jestem do tyłu z czytanie bloga, ale to tylko dlatego ze czas mi za szybko leci:) trza to nadrobić:) jeszcze nie jest tak zimno.

  11. bernardona@op.pl

    Ależ nie jest tak źle. U nas na wsi piekne słońce dziś zagościło – wspaniała złota jesień. Może to ze wzgledu na Dzień Papieski! Jutro też będzie ładny dzień – lubie poniedziałki wbrew ogólnym opiniom. Trzymaj sie cieplutko i duzo słońca w serduszku! Mam mały rozumek ale… :) Pozdrawiam! biedrona

    1. Tomasz

      Jasne, że nie jest. Wróciłem właśnie z Królewskiego Miasta nad Wisłą. Pozdrowienia od wszystkich dla Wielkiego Serca! :)

  12. ~agnieszka

    Na chłodne dnie polecam kubek gorącej kawy. A na zimne wieczory gorącą czekoladę.Poza tym nie ma jak mieć własny kominek (ha ha…).Pozdrawiam mnicha Tomasza, który pewnie niedługo będzie wyglądał jak ptak. Ciekawa jestem tylko jakiego koloru przybiorą piórka.

  13. ~Marcin

    Że si ę mogę zapytać,do jakiego zakonu Brat Tomasz należy? Pozdrawiam

    1. ~Biedronka.

      Po roku czasu to już duże te pióra , co ojcze? Spóźniona biedronka bada, czy jeszcze ma skrzydełka , choć u mnie lato w pełni, no ale ja na wszelki wypadek zimna okryje się pancerzykiem i skrzydełkami.Są małe , ale moje własne, bo takie Pan mi je przeznaczył.Pamiętam też o kropeczkach, to taka niemoda deseniu na sukience pancerzyka….No cóż, nikt nie jest bez winy…ja je zawsze (winy, grzechy, niedoskonałości wszelkiego rodzaju) będę miała, bym pamiętała, że człowiek to jednak istota grzeszna, marna, niedoskonała, stworzona z prochu ziemi…Dlatego tak często wołam: Jezu Ufam Tobie!

      1. ~Biedronka.

        No i wyznając te niedoskonałości w sobie od razu zrobiło mi się cieplej…”A lato mamy słoneczne tego roku!” To jak wyjęte żywcem z wiersza „Westerplatte”

        1. ~Biedronka.

          Ale „ptasiek” ze mnie , ciągle przysiadam przy tej celi! A Whartona śpiew w oddali słyszę…dzisiaj zrozumiałam, że pisarze też są natchnieni duchem Bożym , a już na pewno niektórzy i wpleceni w Boży Plan.Jest genialny , no ten plan Boży wobec nas…i ciągle ta dobroć która tak rozczula mnie…wtedy właśnie płaczę…ale są to łzy tkliwości….są piękne, bo mnie także darowane i takie włoskie w westchnieniu….naprawdę ten zakon powstał w XIII wieku, niemożliwe, mamy XXI wiek….

Dodaj komentarz

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.