o poezji, apostołowaniu i pisarstwie

Myśli Mertona ciąg dalszy…
“Poeta katolicki powinien być apostołem – przez to przede wszystkim, że jest poetą, a nie próbować być poetą przez bycie przede wszystkim apostołem. Bowiem jeśli przedstawi sie ludziom jako poeta, bedzie sądzony jako poeta, a jeśli nie jest w tym dobry wykpią i jego apostołowanie.
Jeśli piszesz dla Boga, dotrzesz do wielu ludzi i przyniesiesz im radość. Jesli piszesz dla ludzi – być może trochę na tym zarobisz, dostarczysz komuś troche radości i przez chwilę narobisz na świecie trochę hałesu. Jeśli piszesz jedynie dla siebie, możesz czytać, co sam napisałeś, a po dziesięciu minutach będziesz tak zdegustowany, że wolałbyś nie żyć”.
Już dawno temu przestałem pisać dla siebie.