bez znieczulenia
Pernazinum, olzapin, paroxetyna, depakine… Wygrzebując z ogromnej torby opakowania psychotropów próbowałem odczytać ich nazwy.
Szczęście w tym, że mimo życiowych zawirowań nie utraciłem jeszcze zdolności postrzegania świata w ciepłych kolorach. Zresztą, nigdy nic nie wiadomo.
Na wszelki wypadek postanowiłem jednak odłożyć parę opakowań dla siebie.
Trochę tabletek żółtych, białych podłużnych, kilka czerwonych znieczulających przykre doznania, jak również coś na stres i ogólny lęk przed życiem. Nawet jeśli sam ich nie zjem – pomyślałem – to może chociaż podzielę się z innymi.
Świat w końcu nie jest taki zły, prawda? Zresztą, życie choć czasem trudne, czasem potrafi być też piękne, również bez znieczulenia.
~mamiszon
:)
~Tomasz
:-)
~Margo
możesz mi wysłać wszystko, lutowy marazm, dobił tu towarzystwo i nie mogę ich pozbierać, mnie zaś rozpiera energia dla odmiany i czas postu kształtuje wyzwania.:)
~Tomasz
Wszystkiego Ci nie wyślę, część oddałem do znajomym do zakładu opieki (niektórzy z podopiecznych biorą takie rzeczy), a część zostawiłem w domu na wszelki wypadek. Kiedy już nawet telefon do przyjaciela zamilknie.Dobrze jest, Małgoś!
~Margo
nie zamilknie,wiesz, postanowiłam pożyć bez znieczulenia, będzie gut!dobroci Tomku :)
~Kasia
Wreszcie ciag dalszy…:D prosze o nie robienie tak dlugich przerw w piasniu, zbyt dlugie czekanie na kolejne czesci nie jest dobre. ja czekac nie lubie…Pozdrawiam serdecznie ojca:)
~Tomasz
Czekanie uczy cierpliwości. Ja też czekałem na ten post. Cieszę się, że się napisał :)
~Maggie
Myślę, że każdy smak życia powinno się poznawać bez znieczulenia.
~Tomasz
Wtedy najlepiej smakuje! Być może jednak nie wszystko się da.
~M-a
tylko na zewnątrz czerwone, żółte, niebieskie, okrągłe czy nie, w środku zawsze takie same białe i gorzkie…Dlatego lepszy spacerek na znieczulenie… dobry Przyjaciel… uśmiech spotkanego po drodze człowiekai chce się żyć !
~bardziej
Wiesz, potem najbardziej już cieszy przetrwanie wszystkiego bez znieczulenia. Choć boli wtedy zwykle podwójnie.
~natalia-miszewska
„Zresztą, życie choć czasem trudne, czasem potrafi być też piękne, również bez znieczulenia” dobrze to zostało ujęte…Tylko czasami potrafi być piękne bez znieczulenia… Pozdrawiam
~www.dormiglione.blogspot.com
Ciekawe po co zakonnikowi psychotropy i od czego chce się nimi znieczulać…