noworoczna symfonia
– Bogu chwała, a nam życie w pokoju i miłości! Szampana wypijałem z niekłamaną radością. Całą kompanią, pełni entuzjazmu, staliśmy wokół płonącego ogniska i wpatrywali się w niebo. Wystrzeliwane sylwestrowe fajerwerki z chwili na chwilę…
bezpretensjonalnie i prosto
Schroniska górskie mają to do siebie, że generalnie tworzą atmosferę prostoty i bezpretensjonalności. Zwłaszcza te, do których trzeba wdrapywać się na własnych nogach. Mam doświadczenie, że tam, gdzie dociera kolej górska, albo można dojechać własnym…
co życie przyniesie
Upał zelżał. Jak dobrze, że wczorajsze, i chyba ostatnie już przebłyski listopadowego słońca udało mi się wykorzystać na wycieczkę po okolicznych wzgórzach. Przez niemalże miesiąc siedziałem w domu. Po powrocie z urlopu, końcem października, przyłapałem…
tam i z powrotem
Przyglądałem się obłokom, które wiatr przeganiał po błękitnym niebie. Tam i z powrotem. Z powrotem i tam. Starałem się wytężyć mózg, żeby rozpoznać w tej kotłowaninie chmur jakieś kształty, ale przychodziło mi to z trudem….