stąd i stamtąd
– To może przytrafić się tylko tym, którzy są stąd. – Mówiła spokojnym tonem. – I na tym chyba polega wielkość człowieka. Na doświadczeniu i mądrości.
– Posłuchaj, – odparłem nieco zirytowany – wiesz dobrze, że przecież nie o to chodzi! Wcale nie musisz wkładać głowy do piekarnika, aby się przekonać, że opalisz sobie rzęsy. To przecież również jest jakaś mądrość. Tak? Na dodatek wcale nie szukająca potwierdzenia w doświadczeniu. Po prostu to wiesz!
– No tak. Ale wiesz dlatego, ponieważ jesteś stąd!
Zapadło milczenie. Przez dłuższą chwilę patrzyłem jej w oczy. W powietrzu roznosił się przyjemny aromat mocno palonej kawy. Wziąłem głęboki oddech, by rozkoszować się tą upajającą wonią. Wdychając ją zamknąłem oczy. Czułem jak jej zmysłowy zapach rozchodzi się po moim ciele. Trwaj chwilo! Jesteś piękna!
Z zamyślenia wyrwało mnie nadejście kelnera.
– Co podać dla państwa?
– Dwie pachnące kawy w dużych filiżankach! – Powiedziałem bez chwili namysłu.
Spojrzałem na M. Siedziała naprzeciw mnie trzymając w ręku dymiącego papierosa. Doświadczenie… – pomyślałem. – Co, tak naprawdę, ono zmienia? Czy dzięki niemu staję się rzeczywiście mądrzejszy? Co z tego, że wyciągam wnioski, kiedy i tak życie wydaje się być o wiele bogatsze niż wszelkie nabyte mądrości i zasady. Przez chwilę wydało mi się, że sam już nie wiem, czy jestem stąd czy stamtąd? Bóg jeden wie! Zresztą, a jakie to teraz może mieć znaczenie?
– Żałujesz? – Zapytała przerywając milczenie.
– Wiesz, to ostatnia rzecz jakiej mógłbym w życiu żałować. – Odparłem po chwili. – Kiedyś rzeczywiście myślałem, że żałuję. Teraz jednak wiem o wiele więcej niż wtedy. Na początku zazwyczaj wiele się upraszcza. Dopiero z perspektywy czasu potrafisz dostrzec sens i wartość minionych chwil.
– No tak, masz całkowitą rację. Emocje upraszczają, a czas wyostrza spojrzenie. – Powiedziała z wyczuwalną w głosie melancholią.
Kelner tymczasem przyniósł kawę. Pachnącą i w dużych filiżankach. Chciałem jeszcze coś powiedzieć. Jednak słowa zaczęły wydawać mi się zbędne. Uznałem, że i tak nie powiedzą więcej, niż znaczą. Czas sprawił, że krawędzie światów stały się bardziej wyraziste, ostrzejsze. Cieszyłem się tą chwilą, spotkaniem, kawiarnią w cichym zaułku Starego Miasta. Jeszcze długo śmialiśmy się i żartowali z siebie nawzajem. Tak zwyczajni i ludzcy. Tacy po prostu… no bo przecież stąd!
~ladydarkgreen
‘Ciszę rozdarł krzyk sumienia wołający o pomoc szept pragnący wykrzyczeć myśli owoc niepamięci czasu poprzecznie naprążkowany okruch Błogosławionego’
~M.
żałuje…dzisiaj…żałuje…
~Margarithes
:) i bądź mądry:)
~ak
Doświadczyć to wiedzieć “sobą”Taka “wiedza” potrafi umocnić nasze wybory lub nie.To zależy co już wiemy czyli skąd jesteśmy:) i dlaczego chcieliśmy doświadczać.W moim życiu ,w ważnym dla moich wyborów okresie czasu nie było ani wiedzy ani doświadczenia ( tak też bywa – zależy skąd jesteśmy) , dlatego bardzo wyraźnie pojawił się Głos , który wskazuje drogę.I mogłam wybierać .Do tego stopnia brakowało mi wiedzy i doświadczenia ,że pojawiał się jeszcze kilka razy w decydujących chwilach mojego życia.Dzieki Niemu jest we mnie pewność, poczucie bezpieczeństwa, pokój, nawet wtedy gdy przedemną przepaść i zwyczajnie brakuje mi odwagi. Jak wielkiej wymagam opieki,hmm.
~miłosz
Proza poetycka: chyba tak mozna okresklić to co napisałeś coraz lepszy styl, ale jednak mocno egzaltowany. Pisz dłuższe teksty.
~moje
Ładnie to napisałeś. Zwłaszcza o kawie. A to stąd albo stamtąd. Przypomniało mi Olgę Tokarczuk, ewentualnie czasami moje rozważania. Stąd i z owąd?Cieszę się, że Ciebie poczytałam przed snem.
~Viola
Przeżyłam takie spotkanie,które miało byc wyjatkowe a okazało się pomyłką.Pozostał mi tylko zapach kawy,zabrakło ciszy która jest tajemnicą dwojga ludzi,która pobudza do myślenia i powoduje że pragnie sie zobaczyć kogos znów!
~;)
dlaczego zmieniłeś adres?gdyby nie adaś wolny nie trafiłbym tutaj.jazzgot.blogspot.com
~laudem
Pojawi się tu coś nowego? Bo tak smutno…
~Biedronka.
Znowu nostalgia, ale to takie ludzkie i zmysłowo upajające swym zapachem.