osiem Słów…
Pamięć o Wszystkich Świętych zatrzymuje się dziś na błogosławieństwach.
„Błogosławieni ubodzy w duchu, cisi, pokorni, miłosierni, sprawiedliwi, czystego serca… albowiem do Was należy Królestwo Niebieskie”.
Błogosławieństwa to osiem Słów mówiących o wieczności.
Będąc w kościele na Mszy św. słuchałem jak ksiądz mówił o świętości. Zwyczajnej, ludzkiej, dostępnej dla wszystkich, bliższej niż koszula ciału… Pomyślałem, że przecież wystarczy tylko chcieć. Żeby jednak chcieć trzeba zobaczyć sens. No a sens? Najpierw trzeba uwierzyć w Wieczność… w osiem Słów.
~Ania
ale jak trudno jest uwierzyć…
~Biedronka.
Ten sens trwa w nas, jak ciągłe uczestnictwo we mszy świętej, to ofiara krzyża, to dar życia złożony na ołtarzu za nas grzeszników, to baranek Boży umiera ciągle i ciągle na tylu ołtarzach świata, by człowiek nauczył się także ofiary z siebie- oddać Bogu siebie , przez pokarm ośmiu błogosławieństw dążyć do wieczności.