krótko lecz na zawsze

Długie kawiarniane popołudnie. Spotkanie i niedokończona, sprzed lat, rozmowa czekająca na swój finał. I mądrość, że przecież wcale nie o to chodziło.

Historię życie pisze, nie kronikarze.

Możesz również polubić

10 komentarzy

  1. ~Nobody

    Zgadza się. Dlatego życie (każdego człowieka) jest najlepszą z możliwych do napisania książek! :) Nic bardziej realnego i wyrazistszego jak ono właśnie… Takie historie nigdy 2 razy się nie powtarzają… ;) Bo i my jesteśmy jedyni i niepowtarzalni… :)Pozdrawiam ciepło! :*

  2. ~Margarithes

    przecież nic nie ma na zawsze… ktoś mi tak powiedział, hm…

  3. ~moje

    Historia pisze sie sama.

    1. Tomasz

      Będę się upieral przy swoim :)

      1. ~moje

        Też jestem uparta :D

  4. ~sia-ka

    “kronikarze” idealizują, albo dochodzą nieraz do różnych skrajności… potem człowiek pragnie takiego, pięknego życia (Utopii) i nie potrafi się odnaleźć w tym normalnym, gdzie istnieje dobro i zło… a historia- nie jest zmyślona… chociaż jakaś nadzieja… Pozdrawiam i z Panem Bogiem :)Wracam po weekendzie ;)

  5. ~ladydarkgreen

    Historie życie pisze, historie rodzą się, dojrzewają, z czasem umierają i nic by po nich nie pozostało gdyby nie kronikarze. I tylko jedno pytanie: koło się zamyka? Pozdrawiam

    1. Tomasz

      Niezupelnie. Historia, żeby istnieć nie potrzebuje naszej pamięci.

      1. ~ladydarkgreen

        ale czym byłaby historia bez naszej pamięci?

  6. ~Biedronka.

    Historia pisze życie, kronikarze tylko ją znaczą umownym znakiem słowa.A słowo żyje i nie da się zamknąć w kronice czasu….Biblia jest życiem!

Skomentuj ~sia-ka Anuluj

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.